Według Konwencji Wiedeńskiej wyjeżdżając poza teren Unii Europejskiej, Polacy mają prawo posiadać przy sobie jedynie wyposażenie pojazdu obowiązujące w naszym kraju. Okazuje się jednak, że gaśnica i trójkąt ostrzegawczy to często za mało, a policja podczas rutynowych kontroli bywa nieugięta.